Chcesz schudnąć? Wyrzuć to z diety!

Dieta eliminacyjna to pierwszy krok do poprawienia sposobu odżywiania. Odruchowo wyrzucamy z jadłospisu to, co uznajemy za niezdrowe, tuczące, szkodliwe dla sylwetki i sprawności.

Najpierw wyrzuć, potem wprowadzaj

Kiedy postanawiamy zmienić dietę, aby schudnąć, zbudować atrakcyjną sylwetkę, lepiej się poczuć, to na ogół myślimy o tym, co powinno się znaleźć w naszej diecie. Przeglądamy poradniki, interesujemy się dietami, kupujemy właściwe produkty i wprowadzamy w życie (albo przynajmniej staramy się) nowe zasady dietetyczne. To oczywiście jest ważne i konieczne, jednak pierwszym krokiem powinna być odpowiedź na pytanie: Co powinienem wyrzucić ze swojej diety? Wprowadzenie do jadłospisu kurczaka, warzywa, ryżu nie przyniesie efektów, jeśli nadal będą się tam znajdować szkodliwe produkty. Czyli najpierw wyrzucamy to, co złe, a potem wprowadzamy dobre jedzenie. Można też z powodzeniem zrobić eksperyment polegający tylko na wyeliminowaniu szkodliwych produktów. Efekt może zaskoczyć. Jeśli z diety znikną produkty wysoko przetworzone, to okaże się, że lepiej śpimy, trawimy, lepiej wyglądamy, mamy więcej energii i zdecydowanie mniejszy brzuch. Taka mądra eliminacyjna dieta jest najlepszym pierwszym krokiem do trwałych zmian w sposobie jedzenia.
 

Co bez wahania wyrzucić z diety?

Dania gotowe do jedzenia

Zwłaszcza te zawierające sosy, tłuszcze, przyprawione mięso. Procent wartościowych składników w takim produkcie jest przerażająco mały. Czym innym są mrożone warzywa, które można świetnie wykorzystać w diecie, samodzielnie przyprawić, a czym innym tajemnicze zapiekanki i dania gotowe w 2 minuty. Omijamy je, bo są podejrzane.

Pizza

To rozstanie może zaboleć. Pizza przez mnóstwo osób jest uwielbianym daniem, podstawą towarzyskich spotkań. Problem w tym, że nie może się poszczycić zdrowym składem. Jeżeli nauczymy się ją robić samodzielnie z razowej mąki, przetartych pomidorów, zdrowego mięsa i dużej ilości warzyw, to możemy spróbować stosować taki zamiennik. Tylko czy na pewno będzie nam to dawało satysfakcję? A może lepiej pójść na kompromis i prawdziwą (niezdrową) pizzę jeść nie częściej niż raz w miesiącu?

Ciasta

Biała mąka, dużo cukru, często tłuszcz – to podstawa ciast. Nawet jeśli zawiera owoce, to nie w takiej proporcji, aby uznać to za zdrowy posiłek. Smaczny, na pewno. I właśnie przez jemy bez umiaru. Jeśli już mamy ochotę, to raczej zjedzmy lekki domowy biszkopt czy ciasto z marchwi niż kupne i pełne kremu i polepszaczy smaku. A może lepiej w ogóle się pożegnać z ciastami i zamiast tego zrobić omlet z owocami?

Chipsy, paluszki, słone przekąski

To prawdziwe chrupiące potwory. Uzależniające, naprawdę smaczne wypełniacze czasu podczas oglądania telewizji. Niestety, nic nie przemawia na ich korzyść. Sól, tłuszcz, mąka. Nawet te w wersji „pieczonej, nie smażonej” słabo się bronią. Zdecydowanie powinny trafić na naszą czarną listę. Ich brak błyskawicznie zauważymy, choćby po stanie skóry.

Fast foody

Kebab, hamburger, hot dog. Trudno mówić, które z tych dań jest „gorsze” dla diety. Są stworzone po to, aby smakować i zaspokajać głód i ochotę, a nie odżywiać. I już. Nic nie ma na ich obronę. Czas się pożegnać.

Alkohol

Podobnie jak z fast foodami – trudno tu mówić o pozytywnym wpływie na organizm. Jest kaloryczny, zaostrza apetyt, pobudza ochotę na niezdrowe przekąski, a najgorsze jest to, że cukier zawarty w alkoholu nie może być źródłem energii. A jeszcze dorzućmy do tego zawarte w alkoholu toksyny, z którymi nasz organizm musi sobie poradzić. Te nagle pojawiające się oponki na brzuchu u szczupłych dotąd dwudziestoparolatków, to właśnie fast foody i alkohol, nawet pity tylko w weekend.

Słodycze i słodzone napoje

Niektórym się wydaje, że ze słodkości nie są w stanie zrezygnować. Faktem jest, że cukier uzależnia, staje się nagrodą, pocieszaczem, małym deserkiem na koniec dnia. Ale jeśli tylko spróbujemy się z nim rozstać, to dość szybko się okaże, że już tak potrzebny nie jest.
 

Na zakończenie…

• W tym krótkim artykule bardzo niewiele piszemy o zdrowych zamiennikach niezdrowych produktów. Bo tak naprawdę nie chodzi o to, aby wszystko koniecznie zastępować i szukać „podróbek” dla słodyczy czy pizzy. Dieta eliminacyjna to taka, w której robimy porządek i usuwamy wszystko to, co nam nie służy. Bez upartego zastępowania podróbkami, które i tak rzadko kiedy nam smakują.
• I jeszcze jedna kwestia: co to znaczy „raz na jakiś czas”? Ten magiczny zwrot dość często jest używany w artykułach dotyczących zdrowej diety. Raz na jakiś czas można sobie pozwolić na kawałek ciasta, kawałek pizzy. Można, to fakt. Byle mieć świadomość, o jakim czasie mówimy. I że jeśli zdecydowaliśmy się na kawałek pizzy, to już nie na kawałek ciasta, piwo, słodki napój czy chipsy. Jedna niezdrowa rzecz w tygodniu – to jest właściwy plan.

 

Bieganie wydaje się najłatwiejszą, najbardziej dostępną formą aktywności. Sporo osób z nadwagą chce biegać, aby spalić nadmiar kalorii. Czy to jest bezpieczne?
Przeczytaj u nas na blogu: Czy z dużą nadwagą można biegać?